25 replies on “A oto alternatywne wykonanie tej piosenki, które podoba Wam się bardziej?”
Fajna wielogłosowość i podkład, ale według mnie klimat już nie ten
Ta wersja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. W poprzedniej aranż był taki jakiś disco polo, albo disco CHina.
WOkalistka też zbytnio krzyczała.
mnie podoba się to drugie
Tamta lepsza, bardziej swojska i Polska 😀
Ta jest ciekawsza.
Tamta.
Dlaczego, Nuno?
Wow! Najpierw myślałem, że tutaj zastosowali jeden turecki instrument z Yamahy, mam na myśli ten strunowy. Ale jednak nie. Niemniej mi też bardziej się podoba ta wersja, bardziej pomysłowa jest.
Ta wersja jest taka trochę bardziej dostosowana do europejskiego ucha moim zdaniem. W Chinach jest inna tradycja muzyczna, więc trudno się dziwić, że większości pierwsza wersja podoba się mniej.
To chyba nie wiem, o którym mówisz, może u mnie go nie ma. Niemniej zgadzam się z Tobą, chociaż wg mnie ta wersja już nie jest aż taka przekonująca. BTW. ma dwa razy więcej tekstu, ciekawe, który tekst jest oryginalny.
A dobra, już wiem który
Pieprzony brak możliwości edycji komentarzy, półtora raza
Ten instrument jest tylko w Yamahach, które mają arabskie i tureckie instrumenty, a ja akurat takową posiadam, mianowicie PSR A1000. Ale w zwykłych keyboardach też często jest coś bardzo zbliżonego do tego brzdękadła, które słychać tutaj. Nazywa się to to koto albo coto, nie wiem, jak się pisze. A turecki odpowiednik słychać np. w tej piosence: https://youtu.be/3ABzOyqLGWU
Koto, wiem, ogarnęłam
Mi się koto z Japonią kojarzy, bardziej niż z kręgiem tureckim. 🙂 Co do obu wykonań. To – bogatsze aranżacyjnie, z zapleczem polifonicznym, szybsze tempo… Ale, tamta wersja wydaje mi się bardziej autentyczna, bliskowschodnia, propagandowa…
Właśnie mi o to też chodziło
Dla mnie ta tu lepsza. Nie cierpię podkładów z tak wybitą badziewnie keybordzianą perkusją. WIelogłos też bardziej do mnie przemawia, choć ta piszcząca pani nie jest zła.
Rozumiem, bo tamten podkład jest do kitu
Wg mnie wokal również mówię o tamtej wersji.
No więc ta wersja podoba mi się zdecydowanie bardziej. I przekaz propagandowy jest lepszy gdyż wersja i głosy są w stereo więc bardziej wchodzi 😀 i jest bardziej melodyjne.
To jest ładne, lubię wielogłosowość.
Denerwuje mnie część Chińskiej muzyki przez zbyt wysokie głosy, gdyż mam swego rodzaju nadwrażliwość dźwiękową i wysokie piskliwe tony w dodatku krzykliwe męczą mi uszy, dlatego zdecydowanie wybierałbym tą wersje.
25 replies on “A oto alternatywne wykonanie tej piosenki, które podoba Wam się bardziej?”
Fajna wielogłosowość i podkład, ale według mnie klimat już nie ten
Ta wersja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. W poprzedniej aranż był taki jakiś disco polo, albo disco CHina.
WOkalistka też zbytnio krzyczała.
mnie podoba się to drugie
Tamta lepsza, bardziej swojska i Polska 😀
Ta jest ciekawsza.
Tamta.
Dlaczego, Nuno?
Wow! Najpierw myślałem, że tutaj zastosowali jeden turecki instrument z Yamahy, mam na myśli ten strunowy. Ale jednak nie. Niemniej mi też bardziej się podoba ta wersja, bardziej pomysłowa jest.
Ta wersja jest taka trochę bardziej dostosowana do europejskiego ucha moim zdaniem. W Chinach jest inna tradycja muzyczna, więc trudno się dziwić, że większości pierwsza wersja podoba się mniej.
To chyba nie wiem, o którym mówisz, może u mnie go nie ma. Niemniej zgadzam się z Tobą, chociaż wg mnie ta wersja już nie jest aż taka przekonująca. BTW. ma dwa razy więcej tekstu, ciekawe, który tekst jest oryginalny.
A dobra, już wiem który
Pieprzony brak możliwości edycji komentarzy, półtora raza
Ten instrument jest tylko w Yamahach, które mają arabskie i tureckie instrumenty, a ja akurat takową posiadam, mianowicie PSR A1000. Ale w zwykłych keyboardach też często jest coś bardzo zbliżonego do tego brzdękadła, które słychać tutaj. Nazywa się to to koto albo coto, nie wiem, jak się pisze. A turecki odpowiednik słychać np. w tej piosence: https://youtu.be/3ABzOyqLGWU
Koto, wiem, ogarnęłam
Mi się koto z Japonią kojarzy, bardziej niż z kręgiem tureckim. 🙂 Co do obu wykonań. To – bogatsze aranżacyjnie, z zapleczem polifonicznym, szybsze tempo… Ale, tamta wersja wydaje mi się bardziej autentyczna, bliskowschodnia, propagandowa…
Właśnie mi o to też chodziło
Dla mnie ta tu lepsza. Nie cierpię podkładów z tak wybitą badziewnie keybordzianą perkusją. WIelogłos też bardziej do mnie przemawia, choć ta piszcząca pani nie jest zła.
Rozumiem, bo tamten podkład jest do kitu
Wg mnie wokal również mówię o tamtej wersji.
No więc ta wersja podoba mi się zdecydowanie bardziej. I przekaz propagandowy jest lepszy gdyż wersja i głosy są w stereo więc bardziej wchodzi 😀 i jest bardziej melodyjne.
To jest ładne, lubię wielogłosowość.
Denerwuje mnie część Chińskiej muzyki przez zbyt wysokie głosy, gdyż mam swego rodzaju nadwrażliwość dźwiękową i wysokie piskliwe tony w dodatku krzykliwe męczą mi uszy, dlatego zdecydowanie wybierałbym tą wersje.
ta wersja jest według mnie lepsza.
Fajneee.
Podobne do wykonań pohombo.